Zawody morskie.

Pierwszy raz w historii Rembertowskiego Koła w dniach 23-24 marca zorganizowaliśmy Towarzyskie Zawody Morskie w rejonie Władysławowa. Prognoza pogody nie była zbyt optymistyczna i zachodziły obawy, że zawody będą zagrożone, jednak Neptun okazał się łaskawy. Na miejscu zameldowaliśmy się dzień przed zawodami w Willi Pomorzanka, gdzie do północy wiązaliśmy przypony, przekładaliśmy pilkery i szykowaliśmy sprzęt. Zawody odbyły się w dwóch turach na kutrze „Mistral” u p. Jacka Zawady. Warto tutaj dodać, że szyper tej jednostki to zwycięzca jubileuszowej edycji Festiwalu Dorsza. Podczas naszego rejsu, jednostka przepłynęła ponad 200 km, a łączny czas na morzu wyniósł prawie 30 godzin. Pan Jacek bardzo skrupulatnie dobierał łowiska by każdy wrócił z wyprawy zadowolony, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni.

I Tura – 23.03.2017. O godz. 04:00 w dobrych humorach wypłynęliśmy z portu. Pogoda zapowiadała się wyśmienicie. Po 4 godzinach szyper zwolnił, zatoczył koło i mieliśmy pierwszy długo oczekiwany sygnał do wędkowania. Pilkery poszły, zabawa się zaczęła. Ryby pojawiły się dość szybko, po 2 godz. każdy miał już po kilka sztuk. Po 10 godz. zmagań dostaliśmy ostatni sygnał i wraciliśmy do portu. Tego dnia świetnie łowił Zbyszek Rybski, wygrywając I turę. Po pierwszym dniu zmagań rywalizacja wyglądała następująco:

1 miejsce: Zbigniew Rybski
2 miejsce: Lech Pokrop
3 miejsce: Robert Chojnacki

II Tura – 24.03.2017 O godz. 04:40 zmęczeni, ale w dobrych humorach ponownie wypłynęliśmy z portu. Warunki pogodowe były wyśmienite. Po kilku godzinach płynięcia dostaliśmy długo oczekiwany sygnał do wędkowania. Ryby również pojawiły się dość szybko. Pierwsze napłynięcie mieliśmy na 60 metrach, kolejne już nieco głębiej. Tego dnia świetnie łowił Robert Chojnacki wygrywając II turę. Tego dnia rywalizacja wyglądała następująco:

1 miejsce: Robert Chojnacki
2 miejsce: Lech Pokrop
3 miejsce: Robert Kowalski

Nie były to łatwe zawody. Dość chimeryczne brania nie pozwoliły wykazać się wielu zawodnikom. Nie każdy poradził sobie z tak głębokim łowiskiem – łowiliśmy nawet na 85 metrach. Największą rybę zawodów, dorsza 63 cm złowił Zbyszek Rybski. Po dwóch dniach zmagań rywalizacja wyglądała następująco:

I miejsce: Robert Chojnacki
II miejsce: Lech Pokrop
III miejsce: Zbigniew Rybski

Od strony organizacyjnej impreza została przeprowadzona perfekcyjnie. Uczestnicy byli zadowoleni a  atmosfera  znakomita. Optymistyczne nastawiliśmy się na następny rejs. Zawody nie wyglądały by tak świetnie gdyby nie jedna osoba, a mianowicie Lech Pokrop  – wiceprezes koła. To dzięki niemu wystartowała dyscyplina morska w naszym kole, za co wszyscy jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Zwycięzcom serdecznie gratulujemy, a zawodnikom dziękujemy za wspaniałą atmosferę oraz sportową rywalizację. Do zobaczenia.

 Sekretarz Koła